Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Pewna, młoda dziewczyna, uważająca się za przeciętną nastolatkę postanowiła założyć bloga. Chciała to zrobić, ponieważ chętnie pisała różne opowiadania i artykuły. Lubiła także uwieczniać najwspanialsze chwile na fotografiach. Wiedziała, że w końcu uda jej się spełnić marzenia. Uparcie dążyła do celu, lecz nagle wena twórcza wyparowała. Próbowała nawet napisać coś na siłę, lecz te notatki były tak beznadziejne, że w końcu zrezygnowała. Zawiesiła swojego bloga.
Od tamtej pory nie przejmowała się brakiem komentarzy. Żyło jej się wspaniale, aż do tego pamiętnego dnia. 6.10.2015, godzina dwudziesta pierwsza – właśnie wtedy powróciła i obrała sobie za cel pisać o wiele ciekawsze artykuły niż wcześniej. Chciała sprawić, by ludzie częściej wchodzili na jej bloga. Myślała, że niektórzy będą z przyjemnością tam zaglądać. Wiedziała, że kiedyś jej się uda. Lecz czy rzeczywiście tak się stanie? Tego nie wie nikt.
Dziewczynę tą w internecie znano jako Krakersowa.
Będzie mi miło, jeśli napiszesz komentarz. Napiszcie mi, co sądzicie o pierwszym poście. Jestem ciekawa waszej reakcji.
Pozdrawiam cieplutko!